Witamy Państwa na stronie Kancelarii Prawnej.
SPECJALIZUJEMY SIĘ W OBSŁUDZE PRAWNEJ OBROTU NIERUCHOMOSCIAMI.
REGULUJEMY STAN PRWANY NIERUCHOMOŚCI.
OFERUJEMY OBSŁUGĘ RADCY PRAWNEGO W ZAKRESIE PROCESU SPRZEDAŻY, W SZCZEGÓLNOŚCI POSTANOWIEŃ UMÓW PRZEDWSTĘPNYCH ORAZ UMÓW SPRZEDAŻY.
SPECJALIZUJEMY SIE W OPINIOWANIU UMÓW NAJMU LOKALI UŻYTKOWYCH ORAZ NAJMU OKAZJONALNEGO.
PODPISUJESZ UMOWĘ Z DEWELOPEREM I MASZ WĄTPLIOWŚCI DOTYCZĄCE JEJ ZAPISÓW - MAMY OGROMNE DOŚWIADCZENIE W TYM ZAKRESIE I WSKAŻEMY CI POTENCJALNE ZAGROŻENIA DLA CIEBIE!
PRZEŚLIJ NAM PROJEKT UMOWY NA eklos@eklos.pl.
Specjalizujemy się w doradztwie z tytułu zawieranych umów z deweloperami. Umowy te zawierają wiele postanowień niejasnych dla klientów kupujących. Opiniując takie umowy pomagamy zapobiec ewentulanym problemom związnym z opóźnieniami w wydaniu lokali lub przeniesieniu własności.
Kilka słów o specyfice wrocławskiego rynku nieruchomości:
Każdy lokalny rynek podporządkowany jest indywidualnym czynnikom decydującym o jego specyfice. Wrocław to miasto uniwersyteckie, do którego przybywają studenci z najodleglejszych miejsc w Polsce, tworząc wielobarwną bazę dla przekroju społecznego miasta. Różnorodność i otwartość mieszkańców, kreatywność jego władz oraz stosunkowo dobre warunki ekonomiczne sprzyjające powstawaniu nowych miejsc pracy powinny stale pobudzać lokalny rynek nieruchomości. Niestety, ostatnie lata kryzysu nie ominęły Wrocławia. Lata 2008-1013 przyniosły zmianę struktury rynku kupujących, a w konsekwencji – poważne przegrupowania po stronie podaży mieszkań, domów i działek. Obecnie dużą popularnością cieszą się trzypokojowe mieszkania o powierzchni 50-60 mkw. Taka tendencja jest wynikiem obniżenia się zdolności kredytowej kupujących, co wobec niezmienności potrzeb 3-4 osobowej rodziny poskutkowało poszukiwaniem jak największej liczby pokoi na jak najmniejszej akceptowalnej powierzchni mieszkania. Poważne ograniczenie możliwości kredytowych nabywców prowadzi do zainteresowania zakupem jeszcze mniejszych mieszkań – dwupokojowych, o powierzchni ok. 40 mkw. W tym zakresie do łask wróciła tzw. wielka płyta. Dziś rzadko kto dobrowolnie decyduje się na zakup mieszkania w tzw. wieżowcach, jednak zdecydowanie niższe ceny za metr kwadratowy w budownictwie z lat 70-tych stanowią uzasadnienie dla popytu na tego typu nieruchomości.
W sektorze sprzedaży domów widoczna jest wyraźna tendencja „powrotu do Wrocławia”. Moda na zamieszkanie poza miastem już minęła. Poranny śpiew ptaków, cisza i bliskość lasu nie rekompensują problemów komunikacyjnych, rosnących kosztów dojazdów do pracy, kłopotów z opieką nad dziećmi oraz braku niezbędnej infrastruktury. Wokół Wrocławia powstały tzw. betonowe miasteczka (jak choćby w Karwianach na południe od granic miasta), w sąsiedztwie których brakuje dobrze zaopatrzonych sklepów, terenów spacerowych, chodników, placów zabaw. Wymarzone ogródki zarastają dziką trawą (właściciele nie mają czasu na ich pielęgnację), a duże powierzchnie mieszkalne okazują się drogie w utrzymaniu i zbędne w codziennym życiu. Wskazane czynniki są zasadniczym powodem do pojawienia się w ofercie sprzedaży domów w podwrocławskich miejscowościach oraz popytu na mniejsze, „szyte na miarę” i ekonomiczne domy w granicach miasta, w tym szeregi, a nawet duże, wygodne apartamenty z ogródkiem.
Faktem jest, że oferty sprzedaży niewielkich domów, nawet do kompletnego remontu, w cenie do 800 000 zł, położone na wrocławskich osiedlach, znikają jak ciepłe bułeczki.
Warto dodać, że popyt na mniejsze mieszkania i domy o niewielkiej powierzchni kształtuje w coraz bardziej wyraźny sposób zmieniająca się struktura rodziny. Model 2+2 ustępuje miejsca modelowi 2+1, co znajduje wyraźne odzwierciedlenie w poszukiwaniach nieruchomości 2,3 –pokojowych lub małych domów w zabudowie szeregowej.
Kolejny aspekt wpływający na wrocławski rynek nieruchomości to obecność studentów, która jest wyraźnie odczuwalna w końcu sierpnia każdego roku. Studenci pobudzają nie tylko rynek wynajmu, ale również rynek sprzedaży kawalerek oraz niewielkich mieszkań dwupokojowych (30-36 mkw.), położonych blisko centrum lub konkretnej uczelni. Obok nowego budownictwa, w kręgu zainteresowania pozostaje wielka płyta (najchętniej niska zabudowa, po ociepleniu i remoncie elewacji) oraz kamienice w dobrym stanie technicznym. Nie trzeba dodawać, że zakupy tych nieruchomości finansują rodzice i najczęściej są to transakcje gotówkowe.
Kolejna grupa kupujących to tzw. single, czyli młodzi ludzie, dyrektorzy firm lub poszczególnych działów, z doskonałą zdolnością kredytową i apetytem na życie w luksusie. „Samotni z wyboru” plasują się w grupie nabywców komfortowych apartamentów typu studio w centrum miasta lub na prestiżowych osiedlach (Biskupin, Skarbowców, Grabiszyn). Niektórzy wrocławscy deweloperzy zadedykowali tej grupie osób swoją ofertę, co wyraźnie widać w reklamie sprzedaży apartamentów.
Bieżący rok to doskonały czas na zakup nieruchomości. Z tego powodu na rynku pojawiają się kupcy z gotówką, nabywający nieruchomości w celach inwestycyjnych. Jest to grupa wymagających klientów, o zawężonych kryteriach poszukiwań, stawiających trudne do spełnienia warunki sprzedaży, w szczególności w zakresie negocjacji ceny. Niewątpliwie są oni najbardziej pożądani przez sprzedających z uwagi na niepewną dziś sytuację potencjalnych kredytobiorców.
Działki budowlane wciąż czekają na swoich nabywców, a ich właściciele sukcesywnie obniżają ceny. Niewątpliwie przedłużająca się zima „zamroziła” transakcje mające za przedmiot grunty, jakkolwiek prognozy nie są optymistyczne. Najbardziej popularne są działki położone tuż przy granicy Wrocławia (dla przykładu bardzo dobrze rozwijający się Kiełczów), z dostępem do miejskich środków komunikacji. Grunty w obrębie miasta nadal są niedostępne dla przeciętnego klienta.
Trudna rzeczywistość zweryfikowała wyobrażenia kupujących. Mimo bogatej oferty nieruchomości wybory nabywców są trudne, oparte na obiektywnych kalkulacjach i zdroworozsądkowym myśleniu. Realizację marzeń odkładają na lepsze czasy. Miejmy nadzieję, że nadejdą one niebawem, tak dla nabywców